Będziemy kontynuować tego typu operacje, dopóki reżim Husajna nie upadnie - zadeklarował rzecznik amerykańskiego Centralnego Dowództwa w Katarze kpt Frank Thorp. Nie są to – jak się okazuje - gołosłowne obietnice: po kilku godzinach spokoju, w centrum Bagdadu znowu słychać głośne eksplozje.

Eksperci przewidują, że ostatnie eksplozje to właśnie wstęp do nowej fali walk. W poprzedniej, która rozpoczęła się nad ranem, kolumna ok. prawie 100 amerykańskich czołgów i transporterów opancerzonych wjechała do centrum Bagdadu. Amerykanie zajęli między innymi Pałac Republiki oraz inną siedzibę Saddama, Pałac AL Sażu, zwany też Nowym.

Przez pewien czas wojska otaczały również słynny hotel „Al Raszid”, jeden z symboli miasta oraz irackie Ministerstwo Informacji.

Amerykanie kontrolują też wszystkie drogi prowadzące do irackiej stolicy. Na północnym-zachodzie miasta trwa bitwa z oddziałami irackiej dywizji zmechanizowanej, która usiłuje przebić się do metropolii.

Foto: RMF Bagdad

00:35