Jacek Sasin został wygwizdany podczas swojego wystąpienia na ceremonii otwarcia igrzysk europejskich w Krakowie. Minister aktywów państwowych odpowiedział dziś "hejterom" w mediach społecznościowych. W środowy wieczór na stadionie Wisły wygwizdano też prezydenta Andrzeja Dudę.

To nie był dobry dzień dla Jacka Sasina. Najpierw stracił funkcję wicepremiera w rządzie Mateusza Morawieckiego, a wieczorem wygwizdano go na stadionie Wisły.

Sasin wraz z trzema innymi wicepremierami musiał oddać funkcję w rządzie. Odtąd jedynym wicepremierem jest Jarosław Kaczyński, który powrócił w skład Rady Ministrów.

Wieczorem Sasin zjawił się w Krakowie, gdzie był gościem ceremonii otwarcia igrzysk europejskich.

Andrzej Duda też usłyszał gwizdy

Już na początku imprezy gwizdy usłyszał prezydent Andrzej Duda, "nagrodzony" tak przez kibiców zaraz po tym, gdy został przedstawiony przez prowadzących.

Pod koniec uroczystości wygwizdany został Sasin. Gwizdy na stadionie słychać było podczas całego wystąpienia ministra aktywów państwowych.

Jacek Sasin odpowiada

Dzisiaj polityk odniósł się do całej sytuacji na Twitterze. "Grupka politycznych hejterów próbowała zakłócić otwarcie Igrzysk Europejskich. Wielki organizacyjny sukces Polski wywołał frustrację tych, którzy źle życzą naszej Ojczyźnie" - napisał Sasin.

"Pomylili sportowe święto z politycznym wiecem. Wstyd!" - dodał minister.

Opracowanie: