Sprzedaż 160-hektarowej działki w Zabłotni, przez którą ma przebiegać linia kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego, wzbudziła ogromne emocje. Transakcja, dokonana tuż przed zmianą władzy, jest obecnie przedmiotem śledztwa prokuratury, a politycy różnych ugrupowań domagają się rozliczenia winnych. Komunikat w tej sprawie opublikowała spółka Dawtona, która zaznacza, że nie był stroną umowy. Wiceprezes spółki również wydał oświadczenie, w którym wskazuje, że nie wiedział o planach inwestycyjnych CPK i że KOWR zastrzegł sobie prawo odkupu działki. Jednak prawo to zostało zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.
- Działka w Zabłotni o powierzchni 160 ha została sprzedana w grudniu 2023 r. wiceprezesowi spółki Dawtona, Piotrowi Wielgomasowi.
- Spółka Dawtona podkreśla, że nie była stroną transakcji i nie uczestniczyła w przetargu.
- Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie możliwego przekroczenia uprawnień przez pracowników KOWR.
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
Spółka Dawtona wydała we wtorek oświadczenie, w którym stanowczo podkreśliła, że nie była stroną umowy dotyczącej zakupu działki w Zabłotni od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Jak zaznaczono, nieruchomość nabył jako osoba prywatna wiceprezes Dawtony, Piotr Wielgomas, prowadzący gospodarstwo rolne. Firma zaapelowała, by nie łączyć tej transakcji z jej działalnością operacyjną.
Według informacji medialnych, działka o powierzchni 160 ha została sprzedana za 22,8 mln zł tuż przed zmianą władzy w grudniu 2023 roku. Wcześniej właściciele Dawtony dzierżawili ten teren i bezskutecznie starali się o jego wykup. Wirtualna Polska, która poinformowała o sprawie sprzedaży działki, podała, że przed transakcją firmę odwiedzał ówczesny minister rolnictwa Robert Telus.
Wielgomas opublikował oświadczenie dotyczące warunków sprzedaży nieruchomości, która znalazła się w centrum zainteresowania ze względu na planowaną inwestycję CPK. Z dokumentów wynika, że KOWR zastrzegł sobie prawo odkupu działki po cenie z 2023 roku, obowiązujące do grudnia 2028 roku.
Dodatkowo umowa zawiera szereg obostrzeń dotyczących korzystania z nieruchomości. Przez 15 lat obowiązuje zakaz zbywania działki oraz nakaz osobistego prowadzenia działalności rolniczej. Oznacza to, że przez ten okres na terenie działki nie można prowadzić innej działalności niż rolnicza.
Wielgomas wyjaśnił też, że w momencie zakupu nie miał wiedzy o planach inwestycyjnych związanych z CPK. "Jako wieloletni dzierżawca gruntów rolnych w Zabłotni, w tym działki 87/1, nieprzerwanie od 2008 roku, wystąpiłem z wnioskiem do KOWR o legalny wykup tej nieruchomości. Stosowne dokumenty złożyłem w 2018 roku. Nabyłem tę nieruchomość jako osoba fizyczna, rolnik, legalnie korzystając z prawa pierwokupu przysługującego dzierżawcy, co jest zgodnie z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego oraz ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa" - podkreślił w piśmie.
W przesłanym oświadczeniu zamieścił także fragmenty księgi wieczystej.
Z kolei KOWR w wydanym oświadczeniu zaznaczył, że umowa sprzedaży z grudnia 2023 roku, zawarta za zgodą Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nie przewiduje obecnie możliwości wykonania prawa odkupu. Ośrodek poinformował, że w sierpniu 2025 roku zwrócił się do właściciela z prośbą o odsprzedaż działki w celu przekazania jej na potrzeby CPK, jednak do tej pory nie uzyskał zgody.
Ośrodek przypomniał również, że od marca 2010 roku, na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie przysługuje mu prawo odkupu na podstawie obowiązujących przepisów. Trybunał uznał, że wcześniejsze regulacje naruszały prawo właściciela do swobodnego dysponowania własnością.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące możliwego przekroczenia uprawnień przez pracowników KOWR przy sprzedaży działki. Zawiadomienie w tej sprawie trafiło do prokuratury w lipcu 2025 roku. Śledczy badają, czy doszło do działań mających na celu osiągnięcie korzyści majątkowej w krótkim czasie przed zmianą władzy.
KOWR zapewnia o pełnej współpracy z organami ścigania i deklaruje gotowość do skorzystania z prawa odkupu działki, jeśli zostaną spełnione odpowiednie przesłanki. Wody Polskie prowadzą natomiast kontrolę decyzji administracyjnych dotyczących tej nieruchomości, w tym zgodności prac z wydanymi pozwoleniami.
Sprawa sprzedaży działki wywołała szerokie komentarze wśród polityków wszystkich głównych ugrupowań. Premier Donald Tusk oraz przedstawiciele PiS, KO, Konfederacji, Polski 2050 i PSL podkreślają konieczność rozliczenia winnych i pełnego wyjaśnienia okoliczności transakcji.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował o zawieszeniu w prawach członków partii byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa, byłego wiceministra Rafała Romanowskiego oraz byłego dyrektora KOWR Waldemara Humięckiego do czasu wyjaśnienia sprawy. Sam Telus zapewnia, że nie miał wiedzy o transakcji.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział, że wszystkie okoliczności sprzedaży działki zostaną dokładnie zbadane, a decyzje podjęte tuż przed zmianą władzy zostaną w pełni wyjaśnione. Wyniki śledztwa i kontroli mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości inwestycji związanych z Centralnym Portem Komunikacyjnym oraz dla odpowiedzialności osób zaangażowanych w transakcję.


