Dziękuję Ci Mamo! Znani i sławni o kobietach, które stoją za ich sukcesem

Gdy Richard Branson zaczynał tworzyć Virgin Group zwrócił się po radę do dwóch osób: Sir Freddiego Lakera, twórcy Laker Airways - prywatnej brytyjskiej linii lotniczej - i do swojej matki.

W wywiadach często podkreślał, że mama, która w trakcie drugiej wojny światowej wstąpiła do żeńskiej formacji w Royal Navy, a potem pracowała jako stewardessa w British South American Airways, była dla niego wielką inspiracją.

VMS Eve to statek-matka Virgin Galactic i platforma startowa dla Virgin SpaceShips.  Branson nazwał go na cześć swojej matki Eve.

Michele Obama będąc pierwszą damą USA - jedną z wystaw, jakie przygotowano w Biały Domu nazwała imieniem swojej mamy - Marian Robinson. Późnij w podobny sposób uhonorowała ją, tworząc wystawę w Chicago. To dzięki niej jestem tym, kim jestem - mówiła Michelle Obama. 

W świecie sportu często mówi się o tym, że aby ktoś odniósł sukces, dobrze by miał wspierającego rodzica. O tym, jak ważna mama jest w rozwoju kariery, mówił chociażby piłkarz Ronaldo. Martina Hingis - tenisistka - kończąc karierę, mówiła: "Mamo, dziękuję ci za wszystko".

Wspomnijmy teraz rok 2014. Kevin Durant odbierał Tytuł MVP sezonu zasadniczego ligi NBA. "Most valuable player" to najbardziej wartościowy gracz danej fazy rozgrywek sportowych. I kiedy już podziękował wszystkim oficjelom, kiedy opowiedział wszystkie dowcipy, nastąpił ten moment...

I wreszcie .. moja mama. Nie miało nas tu być. Nauczyłaś nas wiary w siebie, trzymałaś nas z dala od ulicy, ubierałaś nas i karmiłaś. My zawsze mieliśmy co włożyć do ust, nawet jak ty kładłaś się spać głodna. Poświęciłaś się dla nas. To ty jesteś prawdziwym MVP - mówił wzruszony Durant do swojej mamy.

W podobnym tonie zresztą wypowiadał się Jared Leto, kiedy otrzymał Oscara za rolę w filmie "Witaj w klubie". Było to jedno z najbardziej wzruszających przemówień w historii. Najpierw przytoczył historię nastolatki, która była samotną matką dwójki chłopców i która się nie poddała, zachęcała dzieci do kreatywności i ciężkiej pracy. I wychowała... Jareda i jego brata Shannona. To oni założyli zespół 30 Seconds to Mars.

W 1954 roku, 19-letni Elvis Presley pojawił się w siedzibie wytwórni Sun Records w Memphis, by spróbować swoich sił wokalnych w profesjonalnym otoczeniu. Sam opowiadał później, że poszedł nagrać demo, wyłącznie dlatego, że chciał dać je w urodzinowym prezencie swojej matce.

Wyobraźmy to sobie... sesja trwa do późnych godzin nocnych, nikt nie jest do końca zadowolony. I wtedy wystarczyła jedna chwila - Elvis, tuż przed końcem sesji, chwycił jedną z gitar i zaimprowizował piosenkę  "That’s All Right, Mama". 

Nagrany utwór został już trzy dni później, 8 lipca 1954 roku, wyemitowany w radio. Okazał się hitem, a stacji radiowej rozdzwoniły się telefony z prośbami od słuchaczy, aby puścić nową piosenkę jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze raz... "That’s All Right, Mama" całkowicie zdominowała program stacji.

Utwór to pierwszy hit Elvisa Presleya... który zapoczątkował jego karierę i który w sumie przyczynił się do rewolucji muzycznej i obyczajowej XX wieku. Za co podziękować chyba musimy jego mamie!