Pewien australijski koneser dzieł sztuki, który przez własne roztargnienie zgubił dwa kosztowne obrazy, odzyskał je dzięki uczciwości przypadkowych znalazców. Obrazy spadły z dachu samochodu, na którym mężczyzna chciał je przewieźć; zapomniał jednak o przymocowaniu ich.

Jeden z obrazów przypadkowy znalazca oddał policji już w sobotę. Znalazca drugiego obrazu skontaktował się z policją dzisiaj, po obejrzeniu w telewizji informacji o wielkiej stracie kolekcjonera. Obrazy wyszły z tych wszystkich perypetii nienaruszone; tylko ramy trochę ucierpiały.