Na dnie Zatoki Lubeckiej w Morzu Bałtyckim naukowcy odkryli tysiące stworzeń morskich, które skolonizowały niewybuchy z czasów II wojny światowej.
Podczas niedawnej ekspedycji niemieccy naukowcy skierowali bezzałogową łódź podwodną na dno Zatoki Lubeckiej. Na głębokości 20 metrów natrafili na 10 pocisków manewrujących z czasów nazistowskich. Ku zaskoczeniu badaczy, ich powierzchnia była niemal całkowicie pokryta przez rozmaite formy życia morskiego.
Badacze dostrzegli tysiące stworzeń - rozgwiazd, krabów, małż oraz innych przedstawiciel epifauny. Na każdym metrze kwadratowym znajdowało się około 40 tys. zwierząt, a w otaczających osadach żyło tylko około 8200 stworzeń na metr kwadratowy.
Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć był widok ponad 40 rozgwiazd zgromadzonych na odsłoniętym kawałku trotylu, którego inne stworzenia unikały. Naukowcy nie są pewni, dlaczego rozgwiazdy wybrały tak nietypowe miejsce, ale podejrzewają, że mogą żywić się bakteryjną błoną, która tworzy się na korodującym materiale wybuchowym.


