Po półtorarocznej przerwie w Białostockim Szpitalu Onkologicznym otwarto linię do radioterapii z nowym aparatem do naświetleń typu „Neptun”. Stary aparat zepsuł się, doszło wtedy do poparzenia pięciu pacjentek.

Jedna z nich zmarła. Kobiety do dziś leczą się, a niedawno dwóm z nich sąd przyznał odszkodowania po sto tysięcy złotych. Białostocki Szpital Onkologiczny odwiedził reporter RMF Piotr Sadziński. Posłuchaj:

Pozostaje tylko nadzieja, że nowy „Neptun” będzie się lepiej sprawował od swojego poprzednika. Lekarze niemal do ostatniej chwili walczyli o lepszy zachodni sprzęt, ale jak to zwykle bywa zadecydowały pieniądze, a raczej ich brak.

14:25