W Niemczech trwa usuwanie skutków nawałnicy, która minionej nocy przeszła nad Berlinem i Brandenburgią. Podczas wichury zginęło 7 osób. Wiatr przewrócił ponad półtora tysiąca drzew. Wycena strat jeszcze trwa, ale mówi się, że ubezpieczalnie będą musiały wypłacić poszkodowanym ponad 10 milionów marek.

Przede wszystkim za zniszczone samochody, dachy oraz fasady budynków. Mimo, że strażakom udało się już wiele zrobić, ponieważ usunięto drzewa z lini kolejowych i dróg, zabezpieczono uszkodzone domy to pracy jest nadal bardzo dużo. Służby porządkowe czeka ogromne sprzątanie.

Była to największa od 30 lat wichura nad Berlinem i Brandenburgią, ale i najtragiczniejsza ponieważ zginęło 7 osób, w tym dwójka dzieci. Przebywały one na obozie wraz z młodymi Amerykanami, którzy stracili rodziców podczas ataków terrorystycznych 11 września ubiegłego roku.

Dzisiejszy wieczór i noc będą spokoje, ale synoptycy zapowiadają, że burze i silne wiatry powrócą w weekend.

20:25