Jedna osoba zginęła a dwójka dzieci została ciężko rannych w eksplozji samochodu-pułapki, do której doszło w centrum San Sebastian w Kraju Basków. Półtoraroczne dziecko straciło w wybuchu wzrok, a jego stan jest bardzo poważny.

Ładunki wybuchowe w samochodach są podkładane najczęściej przez terrorystów organizacji separatystów baskijskich ETA, walczących o niezależność Kraju Basków od rządu w Madrycie. W San Sebastian zwraca się jednak uwagę, że przebieg ostatniego zamachu niezupełnie odpowiada zwykłym aktom terroru przypisywanym ETA. Lokalne stacje radiowe podały - powołując się na burmistrza miasta Odona Elorzę - że ładunek wybuchowy był ukryty w porzuconym samochodzie-zabawce, który kobieta znalazła w swoim barze. Ponieważ nikt się po niego nie zgłosił, jedno z dzieci miało zabrać znalezisko do samochodu, gdzie nastąpiła eksplozja. W trwającej od ponad 30 lat kampanii terroru w Kraju Basków życie straciło około 800 osób. W tym roku w zamachach przypisywanych ETA zginęło 12 osób.

13:30