Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, skąd dokładnie do Europy przywędrowała w XIV wieku dżuma. Najnowsze wyniki badań wskazują na to, że do kluczowych zmian genomu wywołującej chorobę bakterii Yersinia Pestis doszło na terenach obecnego Kirgistanu.

Pochodzenie dżumy z Azji nie było tajemnicą, kluczowe były jednak szczegóły.

Epidemia czarnej śmierci uderzyła w Europie najsilniej w latach 1346-53. Pochłonęła wtedy 60 proc. populacji Euroazji. Mowa jest o 50 milionach zgonów w Europie.  

Jak się powszechnie uważa, dżumę przywleczono na pokładach statków handlowych przywożących towary z terenów należących do Złotej Ordy, z rejonu Morza Czarnego.

Zakładano, że dżuma rozwinęła się najpierw we wschodnich Chinach, ale po znalezieniu licznych pochówków w rejonie jeziora Isyk Kuł w dzisiejszym Kirgistanie, w miejscu które było przystankiem na Jedwabnym Szlaku, skupiono się na tym rejonie.

Zapisy na nagrobkach wskazywały, że w latach 1338-39 doszło tam do załamania się lokalnej, zajmującej się handlem społeczności. Jedną z ofiar była 40-letnia Bačaq, "kobieta głębokiej wiary", jak napisane zostało na jej kamieniu nagrobnym.

Publikowane wyniki badań genetycznych ekshumowanych tam ponad 100 lat temu szczątków ludzi wskazują na obecność DNA wywołujących dżumę bakterii. Znaleziono ją między innymi w zębie Bačaq.

Co więcej, tamtejsza wersja Yersinii Pestis wydaje się pierwotna wobec szczepów, które kilka lat później wywołały w Europie Czarną śmierć oraz tych, które w organizmie współczesnych gryzoni spotyka się do dziś. 

Opracowanie: