Nagły nawrót zimy przeżyli także nasi zachodni sąsiedzi. Najgorzej było w Brandenburgii i okolicach Berlina, zamiecie i zawieje doprowadziły do licznych wypadków. Na niektórych autostradach ruch został całkowicie sparaliżowany.

To istny rekord – mówiła dziś berlińska policja – ponad 350 wypadków w ciągu zaledwie kilku godzin. Samochody poruszały się dziś ze średnią prędkością 30 kilometrów na godzinę. Podobnie było na autostradach i drogach Brandenburgii. Na ponad godzinę zamknięto jedno z berlińskich lotnisk. Z zasypanym pasem startowym nie mogły sobie poradzić służby porządkowe. Na północy silny wiatr spowodował cofkę. Zalane zostało między innymi stare miasto w Lubece. Bez prądu zostało ponad 1000 gospodarstw. Powodem tego były pozrywane linie energetyczne. Na dzisiejsza noc ponownie zapowiadano silny wiatr.

Zimowa aura zapanowała także w Skandynawii. Opady śniegu i silny wiatr przeszkadzały kierowcom. Zablokowanych zostało wiele dróg. Pogoda zakłóciła także kursowanie pociągów i samolotów. Prędkość wiatru dochodziła nawet do 120 kilometrów na godzinę.

23:20