Adam Małysz zyskał dodatkowy centymetr. Nasz mistrz urósł, choć teoretycznie wiek, w którym się rośnie, pan Adam ma już dawno za sobą. A wszystko to stało się możliwe dzięki odpowiednim zabiegom fizjoterapeutycznym.

Techniki wyciągające sprawiły, że nasz mistrz przekroczył 1,7 m wzrostu. Ale centymetry zyskał nie tylko on - wydłużony został także Krystian Długopolski.

A po co te wszystkie zabiegi? Otóż wyższy Małysz może skakać na dłuższych o centymetr nartach, co z kolei oznacza dodatkowe 22 cm kw. powierzchni nośnej (szerokość narty to 11 cm). W czasach, gdy o wyniku może decydować kształt kasku, powierzchnia nośna to spora przewaga.

Zaznaczmy, że wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa. Wzrost skoczka mierzony jest bowiem tylko raz – przed sezonem. Wówczas zapisywana jest dopuszczalna dla niego długość nart. Potem podczas konkursów mierzone są już tylko narty i ich długość porównywana jest z tą zapisaną w tabeli.