Zespół The Cure poinformował o śmierci Perry’ego Bamonte, wieloletniego gitarzysty i klawiszowca grupy. Muzyk zmarł w swoim domu. Miał 65 lat.

  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy do RMF24.pl

W oficjalnym komunikacie opublikowanym 26 grudnia 2025 roku na stronie zespołu The Cure czytamy:

"Z ogromnym smutkiem potwierdzamy śmierć naszego wielkiego przyjaciela i członka zespołu Perry’ego Bamonte, który odszedł po krótkiej chorobie w domu podczas Świąt Bożego Narodzenia. Cichy, intensywny, intuicyjny i niezwykle kreatywny, ‘Teddy’ był ciepłym i ważnym elementem historii The Cure."

Perry Bamonte związany był z The Cure od 1984 roku, początkowo jako techniczny, a od 1990 roku jako pełnoprawny członek zespołu. Grał na gitarze, basie oraz klawiszach w albumach takich jak "Wish", "Wild Mood Swings", "Bloodflowers", "Acoustic Hits" i "The Cure". Wystąpił z zespołem na ponad 400 koncertach w ciągu 14 lat.

W 2022 roku Bamonte ponownie dołączył do The Cure, biorąc udział w kolejnych 90 koncertach, w tym w historycznym występie "Show of a Lost World" w Londynie 1 listopada 2024 roku.

"Nasze myśli i kondolencje kierujemy do całej jego rodziny. Będzie nam go bardzo brakowało" - napisali członkowie The Cure.