Stany Zjednoczone przeprowadziły serię ataków na cele tzw. Państwa Islamskiego w północno-zachodniej Nigerii. Prezydent Donald Trump podkreślił, że była to odpowiedź na prośbę nigeryjskich władz i zapowiedź walki z terroryzmem w regionie. Władze Nigerii przyjęły wsparcie USA, choć wcześniej krytykowały amerykańskie deklaracje.
- Najnowsze informacje z Polski i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
"Wieczorem, zgodnie z moimi rozkazami jako głównodowodzącego armii USA, Stany Zjednoczone przeprowadziły potężny i śmiertelny atak na terrorystyczną hołotę ISIS w północno-zachodniej Nigerii, która od wielu lat, a nawet stuleci, atakuje i brutalnie zabija przede wszystkim niewinnych chrześcijan!" - napisał Trump na platformie Truth Social.
Dowództwo sił zbrojnych USA w Afryce przekazało, że atak w zdominowanym przez wyznawców islamu stanie Sokoto przeprowadzono na prośbę władz Nigerii. Zgodnie z lakonicznym komunikatem w jego wyniku zginęło "wielu bojowników ISIS". Nie sprecyzowano też, jakich dokładnie sił i rodzajów broni użyto w operacji.


