Rządzący Afganistanem Talibowie poinformowali dzisiaj o całkowitym zniszczeniu dwóch monumentalnych posągów Buddy w mieście Bamjan w środkowej części kraju.

"Praca nad zniszczeniem obu posągów jest zakończona. Pracę zakończono wczoraj wieczorem i teraz nie ma tam śladu po obu posągach" - oświadczył minister informacji w rządzie Talibów Qudratullah Jamal. Likwidację wszystkich posągów Buddy w Afganistanie, w tym rzeźb w Bamjanie, zarządził duchowy przywódca kraju, mułła Mohammad Omar. Powołał się na islamską tradycję, zakazującą czynienia wizerunków ludzi i innych istot żywych.

Nakaz zniszczenia "bałwanów" - jak mułła Omar nazwał buddyjskie zabytki - wywołał oburzenie na całym świecie, nie wyłączając państw muzułmańskich. Piaskowcowe figury w Bamjanie liczyły 53 metry i 36,5 metra wysokości. Wykuto je w skalnej ścianie ponad półtora tysiąca lat temu, gdy przez podupadłe obecnie miasto przechodziła jedna z tras "szlaku jedwabnego". Kult buddyjski na terenie Afganistanu wygasł przed wieloma wiekami.

foto EPA

09:50