Badacze odnaleźli zaginione manuskrypty autorstwa szkockiego poety Roberta Burnsa. W ich rękach jest już korespondencja z ukochaną artysty oraz trzy utwory poetyckie. Teksty znajdowały się w egzemplarzu książki „The Works of Robert Burns”, należącym niegdyś do wydawcy Burnsa- Williama Patersona. Brytyjski literaturoznawca Chris Rollie odkrył w nim napisane ołówkiem wiersze "Phillis the fair" i oda "Ode to Woodlark".

Wśród kartek książki znajdował się także list od "Clarindy". Taki pseudonim nosiła kochanka poety, Agnes McLehose. Zrozpaczona po śmierci ukochanego kobieta prosi obecnego przy śmierci Burnsa lekarza o odesłanie jej miłosnej korespondencji zmarłego. List został wysłany trzy miesiące po zgonie poety w 1796 roku. W tekście napisanym przez "Clarindę" znajduje się także odpowiedź na utwór Burnsa "On Sensibility".

Na trop cennych manuskryptów badacz Chris Rollie wpadł dzięki swojej znajomej. Zadzwoniła do niego z informacją, iż natrafiła na teksty szkockiego poety. Utrzymywała, że odnalazła je w egzemplarzu "Extra Illustrated W. Scott Douglas edition of The Works of Robert Burns", wydanym w 1877 roku. Książka znajdowała się niegdyś w bibliotece wydawcy Burnsa, Williama Patersona.

Otrzymuję sporo tego typu telefonów, z informacją o jakimś wstrząsającym znalezisku. Staram się być delikatny w takich sytuacjach - powiedział Rollie w rozmowie z brytyjskim "Guardianem". Ona jednak naciskała, że powinienem to zobaczyć. Po 15 minutach wiedziałem, że mam do czynienia z najważniejszym od lat znaleziskiem związanym z Burnsem - dodał.

Znaleziona korespondencja z "Clarindą" będzie idealnym uzupełnieniem przygotowywanej właśnie reedycji korespondencji Burnsa. Profesor Gerry Carruthers z University of Glasgow, zajmujący się  badaniem poezji Burnsa, uznał rękopisy za bardzo cenne znalezisko. Manuskrypty zostały już sprzedane prywatnemu kolekcjonerowi.

Robert Burns uznawany jest za najwybitniejszego szkockiego poetę narodowego. Był prekursorem tradycji romantyzmu. Jego poezja jest apoteozą życia wiejskiego, prostego i w zgodzie z naturą.

Pochodził z ubogiej rodziny rolniczej. Dziś w domu, który wybudował ojciec poety, mieści się muzeum Burns Cottage. W 1783 roku zaczął pisać poezje w lokalnym dialekcie Ayrshire. W 1786 roku zadebiutował tomem "Poems", który przyniósł mu popularność i sławę. Mimo obecności na edynburskich salonach, popularność nie przełożyła się na bogactwo i Burns był zmuszony wrócić do pracy w gospodarstwie. W 1789 roku podjął pracę jako urzędnik rządowy. Zmarł w wyniku dolegliwości sercowych w wieku 37 lat. Po jego śmierci, do wdowy po nim zaczęły trafiać wysyłane z całej Szkocji datki na utrzymanie, w dowód pamięci o poecie.

Jego twórczość była inspiracją dla wielu brytyjskich poetów, między innymi  dla Wordsworth`a czy Coleridge`a, oraz  amerykańskich pisarzy jak John Steinbeck, Jerome D. Salinger. Zapytany o swoje inspiracje poetyckie, piosenkarz Bob Dylan wskazał wiersz Burnsa "A Red, Red Rose" z 1794 roku.

Do dziś data jego urodzin uznawana jest za szkockie święto narodowe. Pamięć poety czczona jest ceremoniałem picia whisky pod jego pomnikiem.