Amerykańscy naukowcy natrafili na nieznany dotąd apokryf, który może poddać w wątpliwość stan cywilny Jezusa. Na nieznanym do tej pory skrawku starożytnego papirusu znajduje się zapis w języku koptyjskim: "Jezus powiedział do nich, moja żona…".

Odkrycie może na nowo ożywić debatę wśród chrześcijan dotyczącą celibatu Jezusa. Istnienie pochodzącego z IV wieku naszej ery manuskryptu zostało ujawnione przez profesor Uniwersytetu Harvarda, Karen King w czasie konferencji naukowej w Rzymie. Papirus - nie większy niż karta kredytowa - może spowodować nie lada zamieszanie. Według tradycji chrześcijańskiej utrzymywano, że Jezus nie był żonaty, ale nigdy nie było historycznych źródeł potwierdzających to założenie - wyjaśniała Karen King - ten nowy fragment "Ewangelii" nie dowodzi także, że Jezus był żonaty. Pokazuje jednak na pewno, że w zakresie debaty prowadzonej przez Jezusa znajdowała się tematyka seksualności i małżeństwa.
 
Mimo iż Kościół Katolicki usilnie utrzymuje, że Jezus nie miał kobiety, domniemanie takie pojawiało się w pop-kulturze. Warto przypomnieć powieść Dana Browna "Kod Leonarda Da Vinci", w której to autor opisuje historię związku Jezusa z Marią Magdaleną.

Profesor King uważa, że kontrowersyjny papirus zaprezentowany publicznie w czasie Dziesiątej Międzynarodowej Konferencji Studiów Koptyjskich jest pierwszym śladem potwierdzającym, że część wczesnych chrześcijan wierzyła w małżeństwo Jezusa.

Roger Bagnall, dyrektor Instytutu Studiów Nad Starożytnością w Nowym Jorku, potwierdził autentyczność papirusu. Pożółkły, zniszczony fragment zostanie poddany jeszcze bardziej szczegółowym analizom. Eksperci będą na pewno badać skład chemiczny atramentu, którego użyto przy zapisywaniu tekstu. Wyniki ekspertyzy i wnioski  profesor King poznamy w styczniu 2013 roku.