Nie żyje Paweł Galia - aktor filmowy, teatralny i dubbingowy. Miał 82 lata. Informację o jego śmierci przekazała Fundacja Artystów Weteranów Scen Polskich.

"Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi, Pawła Galii, podopiecznego Fundacji. Bliskim Pawła składamy wyrazy współczucia" - poinformowała w mediach społecznościowych Fundacja Artystów Weteranów Scen Polskich. 

"Żegnamy dziś naszego kolegę, Pawła Galię - wspaniałego aktora, lektora i zasłużonego członka ZASP. To olbrzymia strata dla naszego środowiska" - czytamy na facebookowym profilu Związku Artystów Scen Polskich. 

Jeszcze w czwartek byłem u Pawła, rozmawialiśmy, śmialiśmy się i umawialiśmy na wspólną kawę w przyszłym tygodniu. Niestety, los zdecydował inaczej - wspomina prezes tego gremium, Jan Tomaszewicz. 

Paweł Galia był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Miał na swoim koncie role m.in. w popularnych serialach, takich jak "Dom", "Zmiennicy" czy "Pogranicze w ogniu". 

Galia występował też m.in. w takich produkcjach jak "Na sygnale", "Na dobre i na złe", "Wojenne dziewczyny" czy "Czas honoru". 

Warto wspomnieć, że Paweł Galia był również aktorem dubbingowym. Jego głos można było usłyszeć m.in. w "Powrocie do Wiklinowej Zatoki", "Sezonie na misia", "Pingwinach z Madagaskaru" czy "Mulan".