Dziennikarzom RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon i Grzegorzowi Jasińskiemu udało się dotrzeć do Londynu. Nasi korespondenci sprawdzili sytuację na lotniskach Heathrow oraz Gatwick.

Kursujący w tunelu pod kanałem La Manche pociąg Eurostar to jedyne pewne połączenie Wysp Brytyjskich z resztą kontynentu. Tym ekspresem do Londynu dotarła belgijska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Posłuchaj jej relacji:

Naszej korespondentce udało się dotrzeć na lotnisko Heathrow. Wejście na teren terminalu nie było jednak łatwe. Podczas rozmowy z koczującymi Polakami do reporterki RMF podeszli uzbrojeni funkcjonariusze. Nie wolno pani przeprowadzać żadnych wywiadów na lotnisku. Od udzielania informacji dziennikarzom jest rzecznik prasowy, który umówi się z panią na rozmowę w innym miejscu. To prywatny teren. Nie jest tu pani osobą mile widzianą. Proszę opuścić lotnisko. Posłuchaj:

Naszej dziennikarce przeszukano bagaż, wyprowadzono ją z lotniska i wsadzono do taksówki. Atmosfera na lotnisku jest napięta. Służbom chodzi więc zapewne o to, by nie pokazywać i nie mówić o panującym tam bałaganie. Posłuchaj:

Polacy, którzy nie mogą wrócić do kraju z powodu odwołanych lotów, są zburzeni, że ich bilety LOT przebukował na piątek, ale nie zapewnił im hotelu lub zwrotu kosztu za dojazd. Polacy narzekają także na brak informacji. Niektórzy pasażerowie zamierzają spędzić noc na lotnisku Heathrow, inni będą szukać noclegu w Londynie. Posłuchaj:

LOT nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. Twierdzi, że nie powinno być żadnych kłopotów z informacją. Pasażerowie powinni jednak wziąć pod uwagę fakt, że sytuacja jest niecodzienna. Przewoźnik odpiera zarzuty dotyczące braku zakwaterowania dla pasażerów. LOT zaznacza, że nie miał żadnego wpływu na to, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, nie ma więc obowiązku zapewnienia noclegu.

Katarzyna Szymańska-Borginon dostała nakaz opuszczenia brytyjskiego terytorium w ciągu 24 godzin. Nasza korespondentka wraca już do Brukseli. Posłuchaj jej relacji z pociągu Eurostar:

Bez większych problemów odbywa się ruch w pozostałych brytyjskich portach lotniczych. Dziennikarz RMF FM Grzegorz Jasiński wybrał się w podróż z Krakowa do Londynu. Jego samolot bez przeszkód wylądował na lotnisku Gatwick pod Londynem. Posłuchaj:

Grzegorz Jasiński rozmawiał z pracownikami lotniska, których wezwano do pracy w trybie awaryjnym. Są tam po to, by informować pasażerów o zmianach rozkładu, by sprawnie kierować do odprawy, a także by rozdawać artykuły pierwszej potrzeby, czyli białe reklamówki. Pasażerowie mogą w nich zabrać na pokład samolotu pieniądze, dokumenty i lekarstwa. Posłuchaj:

Większość rejsów jest opóźniona, wiele startów zostało odwołanych. Obsługa pasażerów na Gatwick przebiega jednak sprawnie i jak twierdzą miejscowi sklepikarze, ruch jest w miarę normalny.