190 tys. dolarów - taką karę musi zapłacić klinika w stolicy Peru, Limie, za ujawnienie informacji o stanie zdrowia kolumbijskiej piosenkarki Shakiry. W lutym była ona pacjentką placówki - ogłosiły peruwiańskie władze.
Decyzję o nałożeniu kary finansowej na klinikę Delgado-Auna w Limie podjął peruwiański urząd nadzoru służby zdrowia SuSalud, podlegający ministerstwu zdrowia. Grzywna wyniesie prawie 670 tys. soli (ok. 682 tys. USD) - przekazały media.
Shakira trafiła do kliniki z silnym bólem brzucha kilka godzin po przybyciu do Limy, gdzie pojechała w ramach trasy koncertowej. Wkrótce informacje o stanie zdrowia kolumbijskiej piosenkarki, autorki tekstów, tancerki i producentki muzycznej, wyciekły do sieci społecznościowych. Ostatecznie z powodu kłopotów zdrowotnych artystka odwołała jeden z dwóch planowanych występów w Limie.
Po pięciomiesięcznym dochodzeniu SuSalud uznał, że klinika dopuściła się poważnego naruszenia obowiązujących w Peru przepisów, rozpowszechniając prywatne informacje bez zgody Kolumbijki.
"Każda osoba korzystająca z usług medycznych, niezależnie od narodowości, ubezpieczenia i rodzaju placówki, ma prawo do traktowania z poszanowaniem jej godności i prywatności" - napisano w komunikacie opublikowanym przez urząd.
Decyzja nie jest prawomocna, a klinika ma 15 dni na złożenie odwołania - podał portal Infobae.


