Kolejne przypadki ptasiej grypy w Europie. Słowackie władze potwierdziły, że u dwóch padłych dzikich ptaków wykryto obecność groźnego także dla człowieka wirusa H5N1. Drugi przypadek ptasiej grypy odnotowała też Francja.

Oba ptaki znaleziono na południu kraju, przy granicy z Węgrami - sokoła w lasach przy Dunaju w okolicach Dunajskiej Stredy, a kaczkę na terenie rafinerii Slovnaft w Bratysławie.

Wirusa ptasiej grypy potwierdzono także we Francji. Wykryto go u martwej kaczki znalezionej w rejonie Ain. Od dzisiejszego ranka wprowadzono tam specjalną strefę ochronną. Francuskie władze oczekują też na wyniki testów kolejnych piętnastu ptaków.

Niepokojące informacje płyną także z Niemiec. Niewykluczone, że na Rugii po raz pierwszy mogło dojść do zarażenia drobiu niebezpiecznym szczepem H5N1.

Podejrzenie dotyczy jednej kury w stadzie liczącym pięćdziesiąt ptaków - poinformował minister rolnictwa Meklemburgii-Pomorza Przedniego Till Backhaus. Całe stado już zostało wybite. Instytut Chorób Zwierzęcych na wyspie Riems nie potwierdził jeszcze tej informacji. Trwają laboratoryjne badania próbek.