Chalid Szejk Mohammed i czterech innych czołowych agentów Al-Kaidy zostało formalnie oskarżonych przed specjalnym trybunałem wojskowym w Guantanamo na Kubie o zorganizowanie ataku na USA 11 września 2001 roku. Oskarżonym grozi kara śmierci.

Prowadzący przesłuchanie sędzia, pułkownik James Pohl, przedstawił pięciu terrorystom zarzuty, w tym zamordowania prawie 3000 ludzi, którzy zginęli w zamachu. Oskarżeni zachowywali się wyzywająco. Mohammed odmówił odpowiedzi na pytania sędziego. Jego cywilny adwokat David Nevin powiedział, że jego klient uważa, że trybunał jest "niesprawiedliwy".

Jeden z oskarżonych Walid bin Attash (to on szkolił 19 terrorystów, którzy w dniu ataku porwali samoloty i uderzyli nimi w budynki WTC w Nowym Jorku i Pentagonu w Waszyngtonie musiał być doprowadzony do sądu przywiązany do specjalnego fotela na kółkach. Jak wyjaśnił sędzia, było to konieczne z powodu "jego zachowania" przed rozprawą.

Inny terrorysta, Ramzi Binalshibh, organizator komórki Al-Kaidy w Hamburgu, w czasie rozprawy zaczął się modlić. Adwokaci oskarżonych zapowiadają długą walkę przed trybunałem. Sugerują, że ich klienci nie przyznają się do winy.

Na dzisiejszym przesłuchaniu cała piątka po raz pierwszy pojawiła się publicznie od ponad trzech lat. Oskarżeni są przetrzymywani w areszcie w amerykańskiej bazie Gauantanamo. Wcześniej byli osadzeni w tajnych więzieniach CIA w różnych krajach, gdzie poddawano ich brutalnym przesłuchaniom uznawanym przez ONZ za tortury.

Mieli być sądzenie w Nowym Jorku

Prezydent Obama dążył do tego, by Chalid Szejk Mohammed został osądzony w Nowym Jorku. Jego plan nie został zrealizowany, bo nie poparli go ani politycy, ani zwykli Amerykanie. Odejście od pomysłu procesu w Nowym Jorku jest jednak dla amerykańskich władz znaczącym ułatwieniem. Gdyby sprawa była rozpatrywana na Manhattanie, wiązałoby się to z koniecznością zachowania olbrzymich środków ostrożności. Poza tym kara wydana przez trybunał wojskowy może być surowsza niż ta, którą orzekłby sąd federalny w Nowym Jorku.

Chalid Szejk Mohammed to jeden z najgroźniejszych terrorystów świata. Jest uważany za głównego architekta zamachów terrorystycznych z 11 września, w których zginęło blisko 3 tysiące osób.