Rząd Portugalii wprowadził stan alarmowy w kontynentalnej części kraju w związku z gwałtownie rozprzestrzeniającymi się pożarami lasów i łąk. Akcję gaśniczą utrudnia ekstremalna temperatura, która w najbliższych dniach może sięgnąć nawet 40 stopni Celsjusza.
W sobotę premier Portugalii Luís Montenegro ogłosił stan alarmowy na terenie całego kraju kontynentalnego. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na liczne pożary, które od kilku dni pustoszą portugalskie lasy i łąki.
Jak poinformowała minister spraw wewnętrznych Maria Amaral, stan alarmowy będzie obowiązywał od niedzieli do czwartku. Ma na celu ograniczenie ryzyka powstawania kolejnych ognisk pożarów w związku z nadchodzącą falą upałów.


