Dramatyczny incydent w Czechach. Grupa nastolatków została porażona piorunem podczas treningu piłki nożnej. Według doniesień medialnych, jeden z chłopców odniósł poważne obrażenia. Konieczna była reanimacja.

Do zdarzenia doszło w piątek (1 sierpnia) po południu podczas treningu piłki nożnej w Opawie w Czechach. W pewnym momencie w grupę nastolatków trafił piorun.

Poszkodowanych zostało w sumie dziesięć osób: ośmiu nastolatków i jeden dorosły. Jeden z chłopców - jak poinformowano - został poważnie ranny.

Jak informuje agencja informacyjna CTK, nastolatek doznał zatrzymania akcji serca i oddychania. Miał także poparzenia kilku części ciała.

Rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie. Ratownicy medyczni początkowo udzielili mu pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia. Konieczne było użycie defibrylatora.

Następnie chłopiec został przetransportowany helikopterem do szpitala w Ostrawie.

Jego stan jest "bardzo poważny, ale stabilny".

Do szpitala trafiły także pozostałe osoby. Na szczęście nie odnieśli oni poważniejszych obrażeń. Kilkoro przyjaciół ciężko rannego chłopca korzystało z opieki psychologicznej.

Nie podano wieku poszkodowanych.