Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie incydentu z udziałem słynnego piłkarza Zinadina Zidane'a w czasie finałowego meczu mistrzostw świata z Włochami. Zidane uderzył głową w pierś włoskiego gracza Marco Materraziego i został wykluczony z gry.

Media na całym świecie dociekają, co powiedział Włoch, by sprowokować Zidane’a.

To były bardzo mocne słowa - mówi agent sportowca. Powiedział mi, że było to coś bardzo poważnego, ale nie chciał dokładnie zdradzić co - mówi Alain Migliaccio. Według źródeł we Francji, Materazzi obraził rodzinę Zidane'a.

Jeden z włoskich ekspertów od czytania z ruchu warg twierdzi, że Materazzi najpierw powiedział: "Zgiń marnie ty i cała twoja rodzina", a potem dodał: "go fuck yourself".

Wg największej francuskiej sieci telewizyjnej TF1, Materrazzi zmieszał z błotem rodzinę kapitana trójkolorowych. To były obelgi rasitowskie, etniczne wobec ojca Zidane’a, który jest Algierczykiem. Jednocześnie Włoch haniebnie obraził chorą matkę Zidane’a - twierdzi komentator telewizji Pascal Praud.

Z kolei brytyjska ekspertka od czytania z ruchu ust Jessica Rees twierdzi, że Materazzi wyzwał Zidana od "syna terrorystycznej dziwki". A potem dodał w mało parlamentarnych słowach, by się odczepił.

Materazzi też nie mówi publicznie o tym, co się wydarzyło na boisku. Zaprzecza jednak jakoby nazwał Zidane'a "parszywym terrorystą". To nieprawda. Nie jestem aż takim ignorantem. Wiem, co oznacza to słowo - cytuje Materazziego włoska agencja Ansa.

Agent Zidane'a zapowiedział, że do końca tygodnia jego klient sam powie, czym sprowokował go włoski piłkarz.