W szpitalu w Grazu w Austrii zmarła 10. ofiara strzelaniny w szkole. Sprawca ataku, 21-letni były uczeń tej placówki, popełnił samobójstwo. Austriackie media informują, że jego w domu śledczy znaleźli list pożegnalny.
Rośnie tragiczny bilans ofiar wtorkowej strzelaniny w szkole w Grazu. Jak informowaliśmy, 21-letni były uczeń gimnazjum otworzył ogień w dwóch klasach, zabijając na miejscu 9 osób, raniąc kilkadziesiąt kolejnych.
Mężczyzna nie ukończył szkoły, nie miał założonej policyjnej kartoteki i posiadał pozwolenie na broń.
Władze i służby potwierdzają, że sprawca był jeden, ma austriackie obywatelstwo. Popełnił samobójstwo w szkolnej toalecie.
Niestety, wieczorem poinformowano o śmierci kolejnej - już 10. ofiary strzelaniny. To kobieta, która do szpitala trafiła z poważnymi obrażeniami.
Do szpitali przetransportowano 28 osób. Stan części poszkodowanych jest bardzo ciężki.
Tymczasem, jak podaje gazeta Kronen, śledczy znaleźli list pożegnalny w domu 21-latka. Dotychczas nie ujawniono jego treści.
Około godziny 10:00 w szkole w Grazu rozległy się strzały. Świadkowie relacjonują, że słyszeli 20 wystrzałów.
Od razu na miejsce skierowane zostały oddziały specjalne policji.
Komendant Policji Kraju Związkowego Styrii Gerald Ortner poinformował, że na miejsce strzelaniny wysłano ponad 300 policjantów, którzy nie tylko zabezpieczyli szkołę i jej okolice, ale też rozpoczęli ewakuację znajdujących się na jej terenie osób. Akcja funkcjonariuszy antyterrorystycznej jednostki Cobra trwała zaledwie 17 minut.
Graz ma blisko 300 tysięcy mieszkańców i jest drugim co do wielkości miastem Austrii.
Dzisiejsza strzelanina w szkole należy do najtragiczniejszych w historii tego kraju. Blisko 10 lat temu, 20 czerwca 2010 roku, w strzelaninie w szkole, także w Grazu, zginęły trzy osoby.
W całej Austrii zarządzona została trzydniowa żałoba narodowa.
Dzisiaj jest mroczny dzień w historii naszego kraju. Strzelanina jest narodową tragedią, która głęboko nami wstrząsnęła - powiedział kanclerz Austrii Christian Stocker.
Kondolencje w związku z atakiem złożył m.in. prezydent Andrzej Duda.
"Z głębokim smutkiem przyjąłem wstrząsającą wiadomość o tragicznym wydarzeniu, do jakiego doszło w szkole średniej w Grazu. Składam w imieniu Narodu Polskiego oraz własnym na ręce Pana Prezydenta wyrazy najgłębszego żalu dla rodzin ofiar tej tragedii" - napisał prezydent.
"Dzielimy ból wraz z nimi oraz wszystkimi obywatelami Austrii, łącząc się w modlitwie z najbliższymi zabitych i rannych" - zaznaczył Duda i zwrócił się do prezydenta Austrii z prośbą o przyjęcie wyrazów współczucia i solidarności.
Wcześniej kondolencje złożyli również m.in. marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, szef MSWiA Tomasz Siemoniak, a także MSZ.


