Na komisariacie policji eksplodowały skonfiskowane materiały wybuchowe. Zginęło dziewięć osób, a 29 zostało rannych. Do masakry doszło w indyjskiej części Kaszmiru.

  • Co najmniej dziewięć osób zginęło, a 29 zostało rannych w wyniku eksplozji na komisariacie policji w indyjskiej części Kaszmiru.
  • Do wybuchu doszło w piątek wieczorem, a przyczyną była detonacja skonfiskowanych materiałów wybuchowych.
  • Większość ofiar to funkcjonariusze policji, w tym technicy kryminalistyczni pracujący nad zabezpieczonymi materiałami.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl

Tragiczną informację podała w sobotę agencja Reutera, cytując źródła w indyjskiej policji.

Większość ofiar to policjanci, w tym technicy kryminalistyczni badający materiały wybuchowe. Stan niektórych rannych jest krytyczny. 

Trwa identyfikacja ciał, ponieważ niektóre zostały całkowicie spalone - powiedziało jedno ze źródeł Reutersa.

Siła wybuchu była tak duża, że niektóre części ciał znaleziono w pobliskich domach, oddalonych o około 100-200 metrów od komisariatu policji - dodali rozmówcy agencji.

Do wybuchu doszło cztery dni po eksplozji samochodu w stolicy Indii, Delhi, w którym zginęło co najmniej osiem osób. Rząd określił incydent jako atak terrorystyczny.