W czwartek wieczorem w jednym z poznańskich tramwajów doszło do ataku na parę z Ukrainy. Dzięki szybkiej reakcji świadków i policji sprawcy zostali zatrzymani. Grozi im do pięciu lat więzienia.

  • Do ataku doszło w tramwaju linii numer 13 w Poznaniu.
  • Ofiarami była para obywateli Ukrainy.
  • Policja zatrzymała dwóch podejrzanych mężczyzn.
  • Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
  • Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

W czwartek wieczorem w tramwaju linii numer 13 w Poznaniu doszło do niepokojącego incydentu. Dwóch mężczyzn zaatakowało parę z Ukrainy. Świadkiem całego zajścia był poznański radny Andrzej Prendke, który nagrał zdarzenie i opublikował film w mediach społecznościowych.

Reakcja policji

Chociaż poszkodowana para nie zgłosiła sprawy na policję, funkcjonariusze postanowili zająć się sprawą z urzędu. Jak poinformował rzecznik wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak, mundurowi szybko ustalili tożsamość sprawców i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o atak.

Policjanci, bazując na nagraniu oraz nagraniach z kamer z monitoringu tramwajowego, ustalili sprawców. Okazało się, że obaj mają po dwadzieścia siedem lat. Jeden mieszka pod Poznaniem, a drugi jest z Poznania. Aktualnie przebywają w policyjnym areszcie - powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak KWP Poznań.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty przestępstwa dyskryminacji. Zgodnie z obowiązującym prawem, za takie czyny grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Policja zapowiada dalsze czynności w sprawie i apeluje o zgłaszanie podobnych incydentów.