W jednej ze szkół podstawowych w Paryżu doszło do strzelaniny. Nikomu nic się nie stało. Jak donosi korespondent RMF FM, policja zatrzymała już 18-letniego mężczyznę - w chwili aresztowania miał ze sobą wiatrówkę.

Policja podejrzewa, że 18-latek jest niezrównoważony psychicznie. Pierwsze ustalenia mówią, że strzały oddano z okna jednego z pobliskich budynków mieszkalnych. Kule były skierowane w szkołę, znajdującą się w imigranckiej dzielnicy na północy Paryża. Było w niej wówczas ponad 70 dzieci. Wszystkie zgromadzono na parterze – kule trafiły bowiem w szybę okna na drugim piętrze.

Trwa śledztwo w tej sprawie.