Siły NATO wspólnie z afgańską armią rozpoczęły zmasowaną ofensywę przeciwko Talibom na południu Afganistanu. W operacji "Achilles" ma wziąć udział ponad 4,5 tysiąca żołnierzy Sojuszu i około tysiąca żołnierzy afgańskich. Jak podaje portal dziennik.pl, w operacji uczestniczą żołnierze GROM.

Agencja AFP informuje, że w walkach zginął jeden żołnierz sił NATO. Dowództwo nie podaje jednak ani jego nazwiska, ani narodowości.

Operacja "Achilles" to największe do tej pory tego typu wspólne działania wojskowe. Koncentrują się w prowincji Helmand przy granicy z Pakistanem, gdzie siły NATO często ścierają się z oddziałami Talibów. Miesiąc temu Talibowie opanowali tam niewielkie miasto Musa Qala. Ofensywa, podjęta na prośbę rządu w Kabulu, wymierzona jest także przeciwko plantacjom opium i przemytnikom narkotyków. Właśnie pieniądze z nielegalnego handlu narkotykami służą Talibom do finansowania swoich oddziałów. Według danych ONZ produkcja opium w Afganistanie w ubiegłym roku wzrosła aż o dwadzieścia pięć procent.

Dowództwo sił międzynarodowych zapowiada, że jednym z celów operacji jest zapewnienie bezpieczeństwa wokół znajdującej się w tym rejonie hydroelektrowni. Ofensywa będzie prowadzona tak długo, jak będzie to konieczne.