Zmarł Frank Caprio – emerytowany amerykański sędzia nazywany "najmilszym sędzią na świecie". Filmy z jego rozpraw, na których reagował z uśmiechem i empatią, sprawiły, że stał się gwiazdą portali społecznościowych.
O jego śmierci, w wieku 88 lat, poprzedzonej długą walką z rakiem trzustki, poinformowano w środę w nocy na jego oficjalnych kontach na portalach społecznościowych.
Caprio był przez cztery dekady sędzią w rodzinnym mieście Providence, stolicy stanu Rhode Island na północnym wschodzie USA. Sławę zyskał sposobem prowadzenia rozpraw - z uśmiechem, empatią i współczuciem. Z tego względu w mediach i internecie zaczęto go określać "najmilszym sędzią na świecie".
Nagrania z jego rozpraw, publikowane w programie "Caught in Providence", obiegły sieci społecznościowe i zostały wyświetlone ponad miliard razy. Na Instagramie jego konto ma 3,4 mln obserwatorów.


