Brytyjka Ethel Caterham, mieszkająca w domu opieki niedaleko Londynu, kończy w czwartek 116 lat. W kwietniu została ogłoszona najstarszą żyjącą osobą na świecie po śmierci brazylijskiej zakonnicy, siostry Inah Canabarro Lucas, która zmarła w takim samym wieku - 116 lat. Jaki jest sekret długowieczności pani Caterham? Tego dowiesz się z tego artykułu.

116 lat kończy dzisiaj najstarszy człowiek na świecie - Brytyjka Ethel Caterham.

W oświadczeniu wydanym przez ośrodek, gdzie przebywa pani Caterham, czytamy, że „Ethel i jej rodzina są niezmiernie wdzięczni za wszystkie miłe wiadomości i zainteresowanie okazane jej z okazji urodzin”.

Jak poinformowano, kobieta „spędzi ten dzień w ciszy i spokoju z rodziną, aby móc cieszyć się nim we własnym tempie”.

Brytyjskie media przypominają, że urodzona 21 sierpnia 1909 r. Caterham jest ostatnią żyjącą poddaną brytyjskiego monarchy Edwarda VII. Jego praprawnuk, król Karol III, w ubiegłym roku wysłał do niej okolicznościową kartkę w dniu jej urodzin.

Jak wylicza stacja BBC, Caterham urodziła się trzy lata przed katastrofą Titanica, osiem lat przed rewolucją rosyjską i przeżyła dwie wojny światowe.

116-latka przyszła na świat w Shipton Bellinger w hrabstwie Hampshire, w południowej Anglii, jako drugie z ośmiorga dzieci. W wieku 18 lat pracowała jako opiekunka dla dzieci w Indiach, a później mieszkała w Hongkongu i Gibraltarze ze swoim mężem Normanem, podpułkownikiem w wojsku.

Ostatnie 50 lat spędziła w Surrey. Do 97. roku życia prowadziła samochód. Jedna z jej sióstr, Gladys, dożyła 104 lat. 

Pani Caterham przeżyła nie tylko męża, który zmarł w 1976 r., ale też dwoje swoich dzieci. Ma kilkoro wnuków i prawnuków.

Zapytana przez dziennikarzy o sekret swojej długowieczności, odpowiedziała w jednym z wywiadów: Nigdy się z nikim nie kłócę. Słucham i robię to, co mi się podobaMów 'tak' każdej okazji, która do ciebie przejdzie, bo nigdy nie wiesz, do czego ona doprowadzi. Miej pozytywne nastawienie i zachowaj umiar we wszystkim - dodała.

Najstarszą osobą, jaka kiedykolwiek żyła i której wiek udało się potwierdzić, była Francuzka Jeanne Louise Calment, zmarła w 1997 r. w wieku 122 lat i 164 dni.