Gruziński minister spraw zagranicznych Dawid Bakradze zaapelował do wspólnoty międzynarodowej o wzięcie jego kraju w obronę przed Rosją, którą Tbilisi oskarża o chęć zaanektowania dwóch regionów.

To test dla Gruzji (...) ale także dla wspólnoty międzynarodowej, co do zdolności udzielania odpowiedzi i oceniania czegoś niedopuszczalnego - oświadczył Bakradze w Waszyngtonie w przededniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat konfliktu gruzińsko-rosyjskiego. Dzisiaj, w 2008 r., aneksja sąsiedniego państwa jest niedopuszczalna dla wspólnoty międzynarodowej, która powinna zareagować w sposób dyplomatyczny - zaznaczył.

Gruzja oskarża Moskwę o podsycanie separatyzmu. Niedawno Władimir Putin zalecił bowiem rosyjskiemu rządowi ustanowienie ściślejszych kontaktów z separatystycznymi republikami na terenie Gruzji - Osetią Południową i Abchazją.