50-letnia kobieta i jej 15-letnia córka zmarły w ciągu kilku godzin po świątecznej kolacji. Do dramatycznego zdarzenia doszło w Campobasso we Włoszech. Powodem było najprawdopodobniej zatrucie pokarmowe, spowodowane daniem składającym się z ryb i owoców morza.

Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl

Rodzina z niewielkiej włoskiej miejscowości Campobasso zasiadła do świątecznej kolacji, podczas której na stole pojawiły się tradycyjne włoskie potrawy, w tym ryby i owoce morza.

Pierwsze symptomy pojawiły się kilka godzin po posiłku. Matka, ojciec i 15-letnia córka zaczęli uskarżać się na silne bóle brzucha, nudności i ogólne osłabienie. Mimo dwukrotnej wizyty na oddziale ratunkowym, za każdym razem byli odsyłani do domu z diagnozą zatrucia pokarmowego. 

Dopiero podczas trzeciej wizyty, kiedy stan ich zdrowia dramatycznie się pogorszył, cała trójka została przyjęta do szpitala. Niestety, dla matki i jej 15-letniej córki pomoc nadeszła zbyt późno. Obie zmarły w ciągu kilku godzin od pojawienia się pierwszych objawów.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez włoską policję, dziewczynka zmarła w nocy, a jej matka następnego ranka. W szpitalu w stanie ciężkim nadal przebywa ojciec rodziny. Tragedii uniknęła jedynie najstarsza, 18-letnia córka, która nie uczestniczyła w kolacji.

Dokładna przyczyna śmierci matki i córki nie jest jeszcze znana. Prokuratura zarządziła na wtorek sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, czy rzeczywiście doszło do zatrucia pokarmowego i jaki czynnik był za nie odpowiedzialny. 

Dochodzenie wszczęły też władze sanitarne. W ramach śledztwa zabezpieczono wszystkie produkty spożywcze znajdujące się w domu rodziny.