Amerykańska ambasada na Litwie poinformowała o uwolnieniu przez Białoruś 52 więźniów różnych narodowości, wśród których są dwaj obywatele Polski, a także Łotwy, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Litwy. Rzecznik polskiego MSZ potwierdził, że wśród uwolnionych są Polacy; nie chciał jednak podać ich nazwisk. Z grupy uwolnionych przez Mińsk więźniów politycznych kilku odmówiło opuszczenia kraju.

Do uwolnienia 52 więźniów, w tym 14 obcokrajowców, doszło po negocjacjach w Mińsku z amerykańską delegacją - taką informację przekazała w czwartek ambasada Stanów Zjednoczonych na Litwie. Krótko wcześniej poinformowano, że John Coale, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa, spotkał się z białoruskim przywódcą Alaksandrem Łukaszenką.

Kogo uwolnił Łukaszenka?

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda przekazał, że wśród uwolnionych są obywatele Polski, Łotwy, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i Litwy. Według agencji BelTA to dwaj Polacy, sześciu Litwinów, dwóch Łotyszy, dwóch Niemców, jeden Francuz i jeden Brytyjczyk.

Szef państwa litewskiego we wpisie na platformie X poinformował, że uwolnieni są na terytorium Litwy. "52 więźniów bezpiecznie przekroczyło granicę litewską, wjeżdżając z Białorusi" - poinformował prezydent Litwy. Dodał następnie, że 52 - to wielu, jednak "ponad 1000 więźniów politycznych wciąż pozostaje w więzieniach białoruskich".

Niezależne media białoruskie i aktywiści z Centrum Obrony Praw Człowieka Wiosna podali nazwiska niektórych uwolnionych. Są nimi: polityk opozycji, były kandydat na prezydenta Mikoła Statkiewicz, białoruski filozof Uładzimir Mackiewicz, aktywista Mikoła Dzjadok, opozycyjny bloger Ihar Łosik, opozycjonista Zmicier Daszkiewicz, opozycjonista Maksim Winiarski, obywatelka Litwy Elena Ramanauskiene, dziennikarki: Łarysa Szczyrakowa i Iryna Słaunikawa oraz Paweł Mażejka, reporter i aktywista z Grodna.

Telewizja Biełsat podała, że z grupy uwolnionych przez Mińsk więźniów politycznych kilku odmówiło opuszczenia kraju. Wśród nich jest Mikoła Statkiewicz, Uładzimir Mackiewicz, Maksim Winiarski i działacz związkowy Hienadź Fjadynicz.

Informację o uwolnieniu Polaków potwierdził też rzecznik polskiego MSZ. Paweł Wroński poinformował, że że według wstępnych informacji na liście uwolnionych więźniów jest troje obywateli Polski, w tym osoby skazane na długoletnie wyroki, oraz ośmioro obywateli Białorusi, którzy byli dziennikarzami - współpracownikami Telewizji Biełsat i innych polskich mediów. Zaznaczył, że nie poda nazwisk uwolnionych.

W grupie uwolnionych nie ma dziennikarza i działacza mniejszości polskiej na Białorusi Andrzeja Poczobuta. Liczymy, że w następnej grupie, która zostanie uwolniona z więzień białoruskich, znajdzie się również Andrzej Poczobut - oświadczył rzecznik MSZ, podkreślając, że jest on nieustannie na "pierwszym miejscu oczekiwań" polskiej dyplomacji.

Amerykańska oferta dla Białorusi

Jednym z efektów rozmów amerykańskiej delegacji z białoruskim Alaksandrem Łukaszenką w Mińsku jest zdjęcie przez Stany Zjednoczone sankcji z białoruskich linii lotniczych Belavia. Te sankcje zostały nałożone w czerwcu 2022 r. po inwazji Rosji na Ukrainę.

John Coale poinformował, że amerykańskie władze chcą przywrócić działalność ambasady USA w Mińsku. Jak powiedział, cytowany przez białoruską państwową agencję BelTA, Waszyngton szuka normalizacji stosunków z Mińskiem, w tym wznowienia kontaktów politycznych i gospodarczych. Podczas rozmów z liderem Białorusi wysłannik Donald Trumpa miał również rozmawiać o ewentualnym spotkaniu obu przywódców.

Zdaniem Pawła Łatuszki, lidera białoruskiej opozycji w Polsce, który był gościem internetowego Radia RMF24, celem Alaksandra Łukaszenki jest doprowadzenie do rozmów pokojowych w Mińsku. Aby tak się stało, białoruski przywódca powinien uwolnić wszystkich więźniów politycznych - takie warunki stawiają Amerykanie. Łukaszenka próbuje sprzedać światu i Amerykanom, że uwalnia ludzi, ale tak naprawdę dwukrotnie więcej wsadził po uwolnieniu Siarhieja Cichanouskiego (męża Swiatłany Cichanouskiej - przyp. red.). Ja prosiłbym bardzo uważnie analizować to, co robi - powiedział gość naszego internetowego radia.

Jak wyglądało spotkanie amerykańskiej delegacji z Łukaszenką?

Wiadomo, że białoruski przywódca przyjął amerykańską delegację, siedząc w towarzystwie szefa KGB. Amerykanie przekazali Alaksandrowi Łukaszence osobisty list od Donalda Trumpa, w którym gratulował mu m.in. zwycięstwa Aryny Sabalenki w tenisowym turnieju US Open. Podpisał się pod listem samym imieniem - co ma być wyrazem wielkiej przyjaźni.

Z kolei lider Białorusi cynicznie przekonywał, że w jego kraju nie ma więźniów politycznych, bo nie ma przepisów, na podstawie których można by ich skazać.

Przypomnijmy, w czerwcu reżim w Mińsku uwolnił 14 więźniów, w tym trzech Polaków. Wśród zwolnionych wtedy był mąż liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej - Siarhiej Cichanouski.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.