Powtórzenia wyborów parlamentarnych domagali się demonstranci, którzy wyszli dziś na ulice stolicy Azerbejdżanu, Baku. To już druga taka manifestacja w tym tygodniu.

Opozycja uważa, że w czasie wyborów doszło do tak wielu nieprawidłowości, a głosowanie trzeba powtórzyć. Także obserwatorzy z OBWE potwierdzają, że wybory nie spełniały demokratycznych standardów. Azerska opozycja nawołuje do kolejnych protestów, które miałyby doprowadzić do powtórzenia sytuacji z Gruzji, Ukrainy czy Kirgistanu.

Oficjalne dane mówią, że wybory wygrała rządząca partia Nowy Azerbejdżan, która uzyskała absolutną większość w parlamencie. Kilka dni temu jednak Centralna Komisja Wyborcza anulowała wyniki wyborów w dwóch okręgach, zaś w trzecim nakazała ponowne przeliczenie głosów.