Przebywający w rosyjskiej kolonii karnej Aleksiej Nawalny opublikował w piątek na Facebooku fragmenty swojej korespondencji z administracją więzienia, w których w ironiczny sposób wyszczególnia swoje absurdalne prośby. Lider rosyjskiej opozycji zażądał m.in. dostarczenia mu do celi bimbru i kangura.

"Kiedy siedzisz w karnej celi izolacyjnej i masz mało rozrywki, możesz bawić się korespondencją z administracją" - napisał Nawalny.

Wśród jego próśb, które zostały ostatecznie odrzucone przez kierownictwo więzienia, były m.in. przekazanie więźniowi z pobliskiej celi megafonu "aby jeszcze głośniej krzyczał" oraz przyznanie najwyższego stopnia w karate (10 dan) innemu więźniowi, który "zabił człowieka gołymi rękami".

Nawalny w swoich listach prosił także o bimber, tytoń do skręcania papierosów, bałałajkę, kimono wraz z czarnym pasem, fotel do masażu dla dowódcy oddziału strażników, chciał też poznać imiona wszystkich psów więziennych "aby się z nimi zaprzyjaźnić" oraz wnosił o pozwolenie na hodowanie w celi chrząszcza majowego.

Wyraził też ironicznie oburzenie, gdy odmówiono mu  pozwolenia na trzymanie kangura w celi. "Będę nadal walczył o moje niezbywalne prawo do posiadania kangura. Nie mogę tego przepuścić. Zgodnie z przepisami wewnętrznymi skazaniec może trzymać zwierzę za zgodą administracji" - napisał w swoim poście Nawalny, który w niedzielę będzie obchodził swoje 47. urodziny.

Wyroki m.in. za "promowanie terroryzmu"

Aleksiej Nawalny został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Zdaniem opozycjonisty zamach na jego życie został zorganizowany przez rosyjskie służby specjalne.

W lutym 2021 roku sąd odwiesił wobec Nawalnego dawny wyrok więzienia za rzekome defraudacje finansowe. W marcu 2022 roku polityk usłyszał kolejny wyrok - dziewięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu.

Dwa miesiące później Nawalny został oskarżony w następnej sprawie, dotyczącej "tworzenia organizacji ekstremistycznej", natomiast w październiku do listy zarzutów dodano m.in. "promowanie terroryzmu" i "rehabilitację nazizmu".

Na 6 czerwca wyznaczona została kolejna rozprawa Nawalnego w związku z oskarżeniami o "tworzenia organizacji ekstremistycznej", "promowanie terroryzmu" i "rehabilitację nazizmu". Grozi mu za to nawet 30 lat pozbawienia wolności.