Jest szósty akt oskarżenia w sprawie lobbysty Marka Dochnala. Właśnie skierowała go do sądu Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Śledztwo dotyczące m.in. oszustw finansowych na wielką skalę prowadzone jest od 5 lat. Łącznie w tej sprawie oskarżonych jest 9 osób, którym postawiono prawie 50 zarzutów.

Przygotowany teraz akt oskarżenia dotyczy prywatyzacji polskich hut. To zasadnicza część katowickiego śledztwa przeciwko lobbyście. Do zakończenia pozostanie tylko jeden z wyłączonych wątków.

Sprawa wiąże się ze sprzedażą Polskich Hut Stali i Huty Częstochowa prawie 10 lat temu. Marek Dochnal miał pośredniczyć w ich sprzedaży. Firma, która je kupiła, zapłaciła mu około 80 milionów złotych. Podejrzany chciał jednak uniknąć podatku. Dlatego na wystawianych legalnych fakturach za pośrednictwo, zamiast numeru konta firmy pośredniczącej widniał numer jego prywatnego konta w Szwajcarii. Jak poinformował rzecznik katowickiej prokuratury Leszek Goławski, przestępstwo polegało na tym, że Dochnal, wykorzystując niuanse prawa szwajcarskiego, chciał uniknąć szwajcarskiego opodatkowania, które w tym przypadku wynosiło 60 proc.

Lobbyście grozi do 10 lat więzienia.

W mechanizmie kluczowy był udział ówczesnego pracownika szwajcarskiego banku Petera V., który koordynował tę akcję, oraz pełnomocnika należącej do Dochnala firmy, Krzysztofa P., który za namową pozostałych oskarżonych przygotował dokumenty. Markowi Dochnalowi zarzucono przywłaszczenie mienia i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.