Albo GTW albo kratki. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro proponuje Rywinowi układ: poparcie prośby o łaskę w zamian za prawdę o tym, kto wysłał go do Agory z korupcyjną propozycją.

Lew Rywin odsiaduje wyrok dwóch lat więzienia za pomoc w płatnej protekcji na szkodę Agory. Skrucha w jego wypadku to ujawnienie wszystkiego od A do Z, pełna prawda, umożliwiająca pociągnięcie do odpowiedzialności karnej tzw. grupę trzymającą władzę. Rola Rywina w tej grze - według ministra sprawiedliwości - była drugorzędna, on był tylko pomocnikiem.

Ustalenie składu GTW to dla ministra sprawa prestiżowa. To raport jego autorstwa Sejm poprzedniej kadencji przyjął jako swoje stanowisko w sprawie ustaleń komisji śledczej ds. Rywingate. Ziobro stwierdziłł, że do GTW należeli: Leszek Miller, Aleksandra Jakubowska, Robert Kwiatkowski oraz Włodzimierz Czarzasty i Lech Nikolski. Na polecenie Ziobro GTW szuka białostocka prokuratura apelacyjna. A sądy, skazując Rywina, orzekły, że pomagał "grupie niezidentyfikowanej z imienia i nazwiska".