Przeciętny polski zabójca to mężczyzna w wieku 30–49 lat; najczęściej bez pracy; policjanci opracowali dane dotyczące zabójstw w zeszłym roku i na tej podstawie stworzono obraz statystycznego sprawcy tego rodzaju przestępstw.

Po przeanalizowaniu 850 zabójstw, do których doszło w zeszłym roku, okazało się, że do tego rodzaju przestępstw dochodzi w głównej mierze w środowisku, które można określić mianem „obszaru polskiej biedy”. Sprawca zazwyczaj jest bez pracy i w trzech czwartych przypadków działa pod wpływem alkoholu.

To mężczyzna w wieku 30–49 lat. Przestępstwa dokonuje na wsi. Posługuje się niebezpiecznym narzędziem, np. nożem. Najczęściej motywem jego działania są nieporozumienia rodzinne – mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.

Raport pokazał także, że zdecydowanej większości zabójstw dokonano w domach, a niewielką część w domach, czy na ulicach. Pocieszający jest z kolei fakt, że w ubiegłym roku znacząco - prawie o jedną piątą - spadała liczba tego rodzaju przestępstw. Policjanci wykryli zaś 9 na 10 sprawców.