Komendant oddziałów, walczących z wojskami Talibów, ucierpiał w czasie przeprowadzanego z nim wywiadu. Wybuchła wtedy bomba, umieszczona w kamerze filmującej rozmowę z Masudem.

Zginął jeden z ochroniarzy komendanta - on sam został ranny w nogę. Taką wersję wypadków podaje ambasada Afganistanu w Tadżykistanie. Natomiast według innych źródeł, Masud został ranny, kiedy jego samochód został trafiony pociskiem. Afganistan kontrolowany jest przez Talibów, islamskich fanatyków. Podporządkowali oni sobie większość terytorium kraju. Masood razem z wiernymi mu oddziałami zajmuje północną, górzystą część Afganistanu.

Rys. RMF

20:45