Członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej wybrali nowego szefa tej partii - będzie nim Włodzimierz Czarzasty. Polityk zastąpi na tym stanowisku byłego premiera Leszka Millera.

Członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej wybrali nowego szefa tej partii - będzie nim Włodzimierz Czarzasty. Polityk zastąpi na tym stanowisku byłego premiera Leszka Millera.
Włodzimierz Czarzasty /PAP/Paweł Supernak /PAP

Dotychczasowy szef mazowieckich struktur Sojuszu pokonał w drugiej turze wewnątrzpartyjnych wyborów - stosunkiem głosów 428 do 305 - b. wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha.

Włodzimierz Czarzasty, wieloletni szef stowarzyszenia "Ordynacka" uzyskał najwyższy wynik w pierwszej turze wyborów na szefa SLD, która odbyła się w ub. sobotę w głosowaniu powszechnym wśród wszystkich członków partii. Zdobył niemal 38 proc. głosów poparcia, a drugi w stawce Jerzy Wenderlich - niecałe 25 proc. W pierwszej turze wyborów udział wzięło łącznie 10 kandydatów, w tym m.in. dotychczasowy sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski i wiceszefowa partii Joanna Senyszyn.

W trakcie obrad kongresu Włodzimierz Czarzasty zaproponował na sekretarza generalnego partii 40-letniego Marcina Kulaska - radnego sejmiku warmińsko-mazurskiego i sekretarza rady wojewódzkiej SLD.

"SLD jest alternatywą, lewica jest alternatywą na polskiej scenie politycznej"

SLD nie wyprowadziło sztandaru. SLD tego sztandaru nie wyprowadzi. To widać po tej sali - zwrócił się do uczestników kongresu partii Włodzimierz Czarzasty. Jak podkreślił, to nieprawda, iż PiS wziął sprawy socjalne, a PO i Nowoczesna - idee.


Jest jedna partia w Polsce, która uważa, że 500 zł na każde dziecko, szczególnie w ubogich rodzinach, to jest ważna sprawa, która uważa, że trzeba podwyższać najniższe wynagrodzenia, która uważa, że trzeba wprowadzić trzeci próg podatkowy dla najbogatszych - mówił. Jak dodał, to partia która uważa, że słusznie się okazało, iż podatki w stosunku do banków zostały wprowadzone, która uważa, że kwota wolna od podatku powinna być jak największa.

Ale jednocześnie - i dlatego mówię, że to jest jedna partia - uważa, że ład konstytucyjny jest ważny, że Europa jest ważna, że państwo świeckie jest ważne, że sprawy związane z in vitro to nie są sprawy związane z ideologią, tylko z medycyną, która uważa, że konstytucja jest najważniejsza, która uważa, że patriotyzm to z całym szacunkiem nie tylko Bóg, honor, ojczyzna, ale również praca, nowoczesność, Europa, równość wszystkich ludzi jeżeli chodzi o szanse rozwoju - podkreślił nowy lider SLD. SLD jest alternatywą, lewica jest alternatywą na polskiej scenie politycznej - przekonywał.

Uznawany za "kandydata kontynuacji"

Włodzimierz Czarzasty uznawany jest w partii za "kandydata kontynuacji", popieranego przez odchodzącego ze stanowiska przewodniczącego Leszka Millera. W kampanii występował z hasłem konsolidacji partii i przekonywał, że Sojusz po to, żeby współpracować z innymi podmiotami polskiej lewicy, powinien się do tego dobrze przygotować.

Kim jest nowy szef Sojuszu?

Włodzimierz Czarzasty był dotąd szefem mazowieckich struktur SLD. Od wielu lat jest przewodniczącym Zarządu Głównego Stowarzyszenia "Ordynacka", skupiającego byłych działaczy Zrzeszenia Studentów Polskich. W latach 2000-2004 był sekretarzem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wcześniej działał m.in. w ZSP (którego był wiceszefem) i PZPR (od 1985 do 1990 r.).

SLD znajduje się obecnie poza parlamentem. W październikowych wyborach parlamentarnych startował z list założonego wspólnie z Twoim Ruchem, PPS, Unią Pracy i Partią Zieloni koalicyjnego komitetu wyborczego Zjednoczona Lewica. ZL uzyskała poparcie 7,55 proc. głosujących, nie przekraczając tym samym ośmioprocentowego progu przewidzianego dla koalicji wyborczych.

(mn)