Kibice z sektora D usiądą w sektorze C – tak Wisła Kraków próbuje rozwiązać problem z karnetami na zamkniętą trybunę. To właśnie z niej na boisko został rzucony scyzoryk w czasie meczu z Odrą Wodzisław. Krakowski klub został ukarany grzywną i zamknięciem sektora nad dwa najbliższe spotkania.

W najbliższym czasie Wisła Kraków spotka się z Ruchem Chorzów i Cracovią. Wiadomo, że obydwa spotkania zobaczy po 5690 osób mniej - mówi reporterowi RMF FM Adrian Ochalik, rzecznik „Białej Gwiazdy”. Pojemność stadionu zmniejszy się z prawie 21 tysięcy do 15 tysięcy miejsc - zaznacza.

Ochalik podkreśla, że z powodu zamkniętego sektora D nie ucierpią kibice gości: Nie będzie mniej kibiców gości. Przyjmiemy 800 osób z Cracovii i 800 osób z Ruchu Chorzów.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 22 marca podczas spotkania z Odrą Wodzisław w ramach rozgrywek ekstraklasy. W trakcie spotkania w stronę bramkarza gości poleciał scyzoryk. Komisja dyscyplinarna Orange Ekstraklasy ukarała krakowski klub karą 40 tysięcy złotych grzywny i zamknięciem trybuny.