Wizytę Benedykta XVI w Polsce można uznać za udaną – podkreślają korespondenci zachodnich mediów. Watykaniści zaznaczają, że niedzielna wizyta w Auschwitz stanowiła kulminacyjny punkt jego pontyfikatu.

Papież zrobił to, co powinien zrobić. Przyjechał do Auschwitz, do nazistowskiego obozu na okupowanym terytorium Polski, a nie do „polskiego obozu” - jak piszą niektórzy – aby zamknąć kartę historii. Przybył z całą pokorą. Miał odwagę powiedzieć, że przybywa jako syn narodu niemieckiego - podkreślił korespondent Reutera Philip Pullela.

Niemców zaskoczyło gorące przyjęcie, jakie Polacy zgotowali Benedyktowi XVI - tak skomentował papieską wizytę w Polsce Andreas Englisch, korespondent niemieckiego dziennika „Bild”. Spodziewano się, że będzie mniej ludzi i znacznie większa nostalgia za papieżem Janem Pawłem II - dodał dziennikarz.

Polacy przyjęli Benedykta XVI tak, jakby był Polakiem - ocenił Andrea Torniello. Dziennikarz z włoskiego „Il Giornale” dodał, że papież czuł się w Polsce bardzo dobrze. To było szczególnie widoczne na spotkaniu z młodzieżą na krakowskich Błoniach.

Według korespondenta rosyjskiej agencji ITAR-TASS papież zdobył serca Polaków starając się mówić często po polsku. Polacy odwzajemnili mu to, witając go transparentem z napisem „Wir lieben Dich” – stwierdził Aleksiej Bukałow.