Prokuratura w Łomży umorzyła śledztwo, w którym badano ewentualne zaniedbania instytucji opiekuńczych wobec dzieciobójczyni z Hipolitowa i jej rodziny. Kobieta w latach 1998-2012 urodziła ośmioro dzieci. Pięcioro z nich zabiła tuż po urodzeniu.

Łomżyńska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo dotyczące działań służb i instytucji opiekuńczych wobec rodziny z Hipolitowa. Mieszkanka tej wsi jest podejrzana o zabójstwo pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci.

W działaniach służb i instytucji brak było znamion czynu zabronionego - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Łomży Maria Kudyba. Decyzja o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna. Zażalenie w tej sprawie złożył już Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. To właśnie on po przeprowadzeniu kontroli w związku z tragedią w Hipolitowie złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Początkowo prokuratura badała ten wątek sprawy tym samym śledztwie, co zabójstwo dzieci. Po zawiadomieniu Michalaka zdecydowano się jednak przenieść działania opieki społecznej do oddzielnego postępowania.

42-letnia mieszkanka Hipolitowa, którą zatrzymano pod koniec października ubiegłym roku, jest podejrzana o zabójstwa pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci. Szczątki czworga z nich znaleziono na posesji kobiety. Zwłok piątego do tej pory nie odnaleziono.

(mn)