Mieszkańcy Tajwanu wybierają jutro prezydenta. Znajdująca się na celowniku chińskich rakiet wyspa - uważana przez Pekin za zbuntowaną prowincję - określi w ten sposób swoją przyszłość: oficjalna niepodległość lub połączenie z Chinami.

Tajwan utrzymuje formalne stosunki dyplomatyczne jedynie z 27 krajami świata, nie jest także reprezentowany w ONZ.

Ważnym sojusznikiem wyspy są Stany Zjednoczone, jednak obecna administracja USA nie popiera niepodległościowych dążeń Tajwańczyków - tłumaczy doktor Marceli Burdelski z Uniwersytetu Gdańskiego:

Doktor Burdelski zwraca też uwagę na coraz większą integrację gospodarczą Chin i Tajwanu:

W przeddzień wyborów na wyspie szeroko komentuje się też politykę Paryża wobec Chin i Tajwanu. Według obeserwatorów Francja spisała Tajwan na straty, by przypodobać się Chinom.

Właśnie z inicjatywy Francji Unia Europejska rozważa zniesienie embarga na sprzedaż broni Chinom, mimo że kraj ten ciągle grozi inwazją na Tajwan. O powodach wsparcia Paryża dla Pekinu, słuchaj w relacji paryskiego korespondenta RMF, Marka Gładysza:

Dodajmy, że Tajwan należy do 15 największych potęg gospodarczych świata.

08:15