Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zapowiada szybkie uruchomienie pomocy finansowej dla rolników poszkodowanych przez klęski żywiołowe. Odpowiada w ten sposób na zarzuty Solidarności RI o brak wsparcia i zapewnia, że trwają prace nad rozporządzeniem umożliwiającym natychmiastowe wypłaty po oszacowaniu strat.
Podczas środowej konferencji prasowej przedstawiciele Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność" zarzucili Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju wsi brak wsparcia dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi oraz niewystarczającą reakcję na problemy z aplikacją suszową. Zwracali uwagę na niską opłacalność produkcji rolnej, niskie ceny skupu płodów rolnych oraz brak zainteresowania ze strony firm skupowych.
Występują anomalie pogodowe, gradobicia, zalania, wcześniej były przymrozki - nie ma żadnego wsparcia ze strony ministerstwa - mówił szef Solidarności RI Tomasz Obszański.
Minister Czesław Siekierski w rozmowie z PAP podkreślił, że resort jest w stałym kontakcie z rolnikami z terenów dotkniętych klęskami. W ostatnich dniach spotykał się z poszkodowanymi w województwach zachodniopomorskim, świętokrzyskim i mazowieckim. Straty są ogromne, niektórym gospodarstwom grozi upadłość. W wielu miejscach zniszczenia sięgają 100 proc. powierzchni upraw - głównie zbóż, warzyw, owoców miękkich, kukurydzy i rzepaku - zaznaczył minister.
Siekierski zapewnił, że trwają prace nad rozporządzeniem, które pozwoli na natychmiastowe wypłaty środków po oszacowaniu strat przez lokalne komisje. Już teraz zabiegam w Ministerstwie Finansów o zwiększenie puli na wypłaty środków pomocowych - dodał.
Minister wyjaśnił, że wypłata środków publicznych wymaga zachowania określonych procedur. Najpierw wójtowie i burmistrzowie powołują komisje szacujące straty, następnie wojewodowie zatwierdzają protokoły, a na końcu minister rolnictwa i rozwoju wsi uruchamia wypłaty. Bez oszacowania szkód na poziomie lokalnych komisji i bez protokołów tych komisji, nie mamy prawa uruchamiać wypłat - podkreślił Siekierski.
Minister odniósł się także do trudnej sytuacji na rynku rolnym. Zaznaczył, że resort nie ma wpływu na strategie cenowe firm skupowych, a relacje handlowe kształtuje wolny rynek. Zapewnił jednak, że ministerstwo prowadzi działania wzmacniające pozycję rolników w łańcuchu dostaw.
Siekierski przypomniał, że Polska ma dodatni bilans handlu rolno-spożywczego i zajmuje trzecie miejsce w UE pod względem eksportu tych produktów. Podkreślił także sprzeciw rządu wobec ratyfikacji umowy Mercosur.
Minister poinformował, że w resorcie trwają prace nad zmianami w systemie ubezpieczeń rolniczych. Analizowane są różne warianty, w tym system franszyzy redukcyjnej, w którym rolnik pokrywa część szkody we własnym zakresie. Rozważany jest udział rolników na poziomie 10 proc., choć w krajach Europy Zachodniej ten udział bywa wyższy.


