Zabezpieczenie Światowego Kongresu Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku spoczywa w głównej mierze na komendzie powiatowej - ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Jednak do miasta, gdzie ma się pojawić m.in. szef czeczeńskiego rządu na emigracji Ahmed Zakajew, zostaną przysłani dodatkowi funkcjonariusze.

Policyjne patrole nie rzucają się w oczy. Choć - jak usłyszał nasz dziennikarz - siły prewencji wzmocniono, bo od dzisiaj trwają Dni Pułtuska. Krzysztof Zasada dowiedział się również, że miejscowych policjantów mają wesprzeć funkcjonariusze z Płocka. W Pułtusku zjawią się też wywiadowcy po cywilnemu.

Na razie - jak się przekonał reporter RMF FM - nie ma żadnego problemu, by wejść do zamku, gdzie odbędzie się kongres i będą mieszkać zaproszeni goście, m.in. czeczeńscy partyzanci. To impreza zamknięta. Organizatorzy prosili, by odbywała się w miarę dyskretnie - poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji. Jak wtłumaczył, policja nie informuje o wszystkich podejmowanych działaniach.