Premier Donald Tusk poinformował, że w ostatnich dniach w Polsce zatrzymano 8 osób, które miały przygotowywać akty dywersji. Zdradził, że zostały ujęte w ramach akcji prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z innymi służbami. Jacek Dobrzyński poinformował później o 55 osobach zatrzymanych w ostatnich miesiącach.

  • Premier Donald Tusk poinformował o zatrzymaniu 8 osób w różnych regionach kraju w związku z przygotowywaniem aktów dywersji.
  • Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych, wyjaśnił, że zatrzymania dotyczą m.in. rozpoznania obiektów wojskowych i infrastruktury krytycznej oraz przygotowania i realizacji aktów dywersji.
  • Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w kraju i na świecie? Wejdź na rmf24.pl.

Komunikat opublikowany przez Donalda Tuska na portalu X był lakoniczny i pozbawiony szczegółów. Szef rządu poinformował o 8 osobach zatrzymanych w różnych częściach kraju. Nie ujawnił jednak, o jakie województwa chodzi. Nie zdradził także narodowości zatrzymanych. 

Z wpisu Tuska nie dowiedzieliśmy się, na czym miały polegać planowane akty dywersji. Nie wyjaśnił też, na jakim etapie były przygotowania do tych działań. 

Nieco więcej informacji przekazał na portalu X koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Jak wyjaśnił, zatrzymania dotyczą "prowadzenia rozpoznania obiektów wojskowych i elementów infrastruktury krytycznej, przygotowania środków do przeprowadzenia aktów dywersji i bezpośredniej realizacji ataków". 

Co wiemy o zatrzymanych?

Jak przekazał później rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, w ostatnich miesiącach funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali łącznie 55 osób, które działały na szkodę Polski, działały na zlecenie rosyjskiego wywiadu.

Odnosząc się do 8 osób zatrzymanych, o których wspomniał premier Donald Tusk, Dobrzyński wymienił m.in. 21-letniego Ukraińca i dwóch jego rodaków. Mężczyźni mieli przesyłać na Ukrainę materiały wybuchowe. Paczki miały ulegać samozapłonowi lub eksplozji w czasie transportu. Cel tej akcji był prosty - zastraszanie ludności i destabilizacja sytuacji. 

Kolejne dwie osoby wpadły w Białej Podlaskiej. Miały prowadzić rozpoznanie infrastruktury wojskowej. Podobną działalnością zajmowały się również dwie osoby zatrzymane na terenie województwa śląskiego. 

Ósmy zatrzymany to mieszkaniec Gdyni, który podpalił kilkanaście samochodów na ukraińskich numerach.