Jak propagandowo przekuć porażkę w sukces - przykład daje minister nauki. Barbara Kurdycka tłumaczy dlaczego Wrocław wygrał, choć przegrał. Europejski Instytut Technologiczny będzie miał swoją siedzibę w Budapeszcie. Kandydatura Wrocławia została odrzucona.

Dla większości z nas wygrywa ten, kto dostaje nagrodę, choć dla minister Kudryckiej może też być inaczej. Wrocław nic nie traci, tylko zyskuje, poprzez najlepszą, jaka tylko mogła być, promocję Wrocławia w Europie - dowodzi minister.

Miasto istotnie zostało wypromowane, jak żadne inne. Usłyszano o nim także przy okazji ubiegania się o wystawę Expo, ale też nie doceniono, efektem czego wystawy Wrocław nie zorganizuje. O co chodzi? - pytają wrocławianie, śmiejąc się przez łzy:

Zatem jest sukces, choć nie ma Instytutu. Może to przekuwanie porażki w sukces, to strategia stara jak świat, bo po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni.